Bzowa Ostoja ekologiczne gospodarstwo przypałacowe w Kraskowie
Ogród to nieustający dialog z kosmosem.
Każdego dnia próbujemy podejmować go na nowo wraz ze wszystkimi płynącymi z tego radościami i trudnościami.
Kiedy tu przybyliśmy piękne barokowe stajnie zamieszkiwały już od dawna byty niezależne (jaskółki, sowy, nietoperze, a wszystkie zabudowania porastał dziki bez i dzika róża ).
Początkowo przekonani o swojej wyższości próbowaliśmy je kiełznać: nie przeganiać, ale zachęcać do przeniesienia gniazda, poszukania sobie dogodniejszego miejsca, odgradzać, regulować, przycinać, przesadzać, nadawać pożądany kształt. Wszystko na nic.
Potrzebowaliśmy wielu lat, codziennej obecności, cierpliwej pracy, żeby zrozumieć, że wszystkie te istoty były tu już na długo przed nami i to one są tu nieodzowne, nie my.
Po tej lekcji pokory, kiedy gotowi byliśmy obserwować i słuchać, okazało się, że to nasi najwięksi sprzymierzeńcy!
Sowy od zawsze dbały o czystość w stajniach i stodołach polując na myszy, nietoperze zajmowały się wszelkimi owadami, jaskółki oczyszczały teren z uciążliwych much i komarów, oddając wielką przysługę nowym mieszkańcom zabudowań gospodarczych: wprowadzonym tu przez nas zwierzętom.
A dziki bez stanowi wielkie dobrodziejstwo dla każdego miejsca, w którym się pojawi,
stąd: Bzowa Ostoja.
Ten proces fascynacji, obserwacji i nauki trwa do dziś, oby nigdy nie ustał..
Jesteśmy za to wdzięczni, wszystkiemu, co nas tu otacza.
Każdego dnia próbujemy podejmować go na nowo wraz ze wszystkimi płynącymi z tego radościami i trudnościami.
Kiedy tu przybyliśmy piękne barokowe stajnie zamieszkiwały już od dawna byty niezależne (jaskółki, sowy, nietoperze, a wszystkie zabudowania porastał dziki bez i dzika róża ).
Początkowo przekonani o swojej wyższości próbowaliśmy je kiełznać: nie przeganiać, ale zachęcać do przeniesienia gniazda, poszukania sobie dogodniejszego miejsca, odgradzać, regulować, przycinać, przesadzać, nadawać pożądany kształt. Wszystko na nic.
Potrzebowaliśmy wielu lat, codziennej obecności, cierpliwej pracy, żeby zrozumieć, że wszystkie te istoty były tu już na długo przed nami i to one są tu nieodzowne, nie my.
Po tej lekcji pokory, kiedy gotowi byliśmy obserwować i słuchać, okazało się, że to nasi najwięksi sprzymierzeńcy!
Sowy od zawsze dbały o czystość w stajniach i stodołach polując na myszy, nietoperze zajmowały się wszelkimi owadami, jaskółki oczyszczały teren z uciążliwych much i komarów, oddając wielką przysługę nowym mieszkańcom zabudowań gospodarczych: wprowadzonym tu przez nas zwierzętom.
A dziki bez stanowi wielkie dobrodziejstwo dla każdego miejsca, w którym się pojawi,
stąd: Bzowa Ostoja.
Ten proces fascynacji, obserwacji i nauki trwa do dziś, oby nigdy nie ustał..
Jesteśmy za to wdzięczni, wszystkiemu, co nas tu otacza.
Uprawiamy ekologiczne warzywa i zioła, prowadzimy ekologiczną hodowlę krów.
Robimy sery z certyfikowanego ekologicznie mleka naszych zwierząt,
pieczemy naturalne chleby.
Chleby i sery można zamawiać telefonicznie. Zamówienia przyjmują:
Asia, (tel. 504 593 556): chleb żytni na zakwasie, sery kozie
Iza, (tel. 530 991 353): chleb orkiszowy na zakwasie,
pszenno-żytni na zakwasie, sery krowie, inne nasze produkty.
Asia, (tel. 504 593 556): chleb żytni na zakwasie, sery kozie
Iza, (tel. 530 991 353): chleb orkiszowy na zakwasie,
pszenno-żytni na zakwasie, sery krowie, inne nasze produkty.
Krasków 14
58-124 Marcinowice
Zadzwoń 530 991 353